dsc045218 grudnia 2009

 

Jaka była Tuchola na przełomie XIX/XX wieku. Kim byli jej mieszkańcy i jak wówczas wyglądało miasto. Historię tamtych dziejów można było poznać podczas wykładu dra Jerzego Szwankowskiego „Zycie codzienne w Tucholi na przełomie XIX/XX wieku.

  100 lat temu nasze miasto znajdowało się  pod zaborem pruskim, a obok siebie mieszkali Polacy, Żydzi i Niemcy. Prelegent opowiedział o każdej dziedzinie życia codziennego. Wstępne dane dotyczyły podziału administracyjnego, danych statystycznych dotyczących pogłowia zwierząt gospodarskich, z których wnikało, że prawie każda rodzina, nawet w mieście, posiadała w obejściu konia, kozę bądź świnię.

Uczestnicy wykładu dowiedzieli się jak zorganizowany był handel w mieście i jakimi reklamami kupcy zachwalali swoje towary. Targi i jarmarki, to dopiero było wydarzenie, nie tylko kupno-sprzedaż ale też okazja do obejrzenia różnych widowisk, a często dziwowisk.

Zwykła proza życia - sprzątanie ulic należało do właścicieli posesji, którzy zobowiązani byli do sprzątania w obrębie swojej posesji do połowy ulicy przynajmniej 2 x w tygodniu. Odpowiednie przepisy regulowały też w jaki sposób wywozić nieczystości ze swoich obejść.

Wiele niedogodności życia codziennego mieszkańców miasta spowodowanych było brakiem środków finansowych w kasie miejskiej, stąd rozporządzenia rajców nakładających obowiązki na mieszkańców np. zapalanie lamp po zmroku w obrębie swojej posesji, ponieważ w mieście było wówczas tylko kilka latarń.

Ciekawe były informacje o zdrowiu i higienie oraz założeniu szpitala. Pierwszy, zorganizowany przy ul. Rzeźnickiej w domu prywatnym wdowy Piotrowskiej, nie spełniał odpowiednich warunków, przede wszystkim sanitarnych, dlatego później organizację szpitala powierzono Siostrom Elżbietankom sprowadzonym do Tucholi z Wrocławia. Wzniesiony przez nie szpital po rozbudowaniu istnieje do dziś. W tym czasie najbardziej obawiano się takich chorób jak cholera, gruźlica i syfilis, dlatego bardzo skrupulatnie je monitorowano. Pobyt w szpitalu był odpłatny, leczenie odbywało się w trzech klasach cenowych.

Kąpiele w Głęboczku odbywały się  tylko w specjalne zabudowanym miejscu, w wyznaczonych godzinach, oddzielnie dla kobiet i mężczyzn.

Nowinkami technicznymi były wówczas bicykle później rowery i samochody. Jednym z nielicznych właścicieli samochodów był kupiec Leo Penkala.

Na podstawie wysokości rocznych podatków można wskazać najbogatszych mieszkańców, wśród nich na drugim miejscu, był dr Kazimierz Karasiewicz.

Życie kulturalne i towarzyskie to organizowane w restauracjach i browarach koncerty i przedstawienia.

Te i inne ciekawostki dnia powszedniego naszych przodków zawierał wykład dra Szwankowskiego, który bardzo zainteresował słuchaczy, zwłaszcza młodzież - uczniów tucholskich szkół.
dsc04514dsc04515dsc04516







dsc04517dsc04518dsc04519







dsc04522dsc04523dsc04525







dsc04528dsc04529