W środę 1 lipca 2020 r. po czteromiesięcznej przerwie odbyło się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Rozmawialiśmy o najnowszej powieści Bernharda Schlinka pt. „Olga”. Przed rozpoczęciem dyskusji, moderator klubu wręczyła Hannie Szulwic nagrodę za udział w konkursie „Klubowicze do klawiatur”, który organizowany jest przez Instytut Książki.
Nagrodzony tekst dotyczył powieści „Przyjaciel” amerykańskiej pisarki Sigrid Numez. Całą recenzję zamieszczamy poniżej.
Sigrid Nunez „Przyjaciel”
„Każda powieść próbuje tak naprawdę odpowiedzieć na pytanie: „Czy warto żyć?”.
Nicholson Baker
„Kiedy Stevie Smith nazwał śmierć jedynym bogiem, który musi przyjść na nasze wezwanie, spodobało ci się to, tak jak wtedy, gdy różni ludzie mówili, że nie daliby rady żyć, jeśliby nie istniała możliwość samobójstwa.”
„Myślę, że on zrobił to, co zrobili również inni przed nim: przekonała samego siebie, że tym, których zostawi, nic się nie stanie. Przez jakiś czas będziemy w szoku, chwilę potrwa żałoba, a później się otrząśniemy, jak zawsze. Świat się nie kończy, życie toczy się dalej i my również żyjemy, robiąc to, co trzeba,
A jeśli to właśnie musiał zrobić, by nie cierpieć, przede wszystkim z poczucia winy, to w porządku. W porządku. Oczywiście martwiłam się, że pisanie o tym może okazać się błędem.”
Powieść Sigrid Nunez „Przyjaciel” jest napisana w formie dziennika, w którym główna bohaterka zapisuje swoje codzienne wydarzenia i doświadczenia. Jest nauczycielką akademicką i pisarką, kobietą po sześćdziesiątce, niezamężną i bezdzietną. Teraz żyje i pracuje w Nowym Jorku, ale w przeszłości pomieszkiwała i studiowała w Europie. Opowieść rozpoczyna się, gdy śmiercią samobójczą umiera jej wieloletni, poznany jeszcze na studiach, mentor i przyjaciel, również pisarz i wykładowca. Oprócz wspomnień i żałoby zostawia jej psa, doga arlekina, którego kilka lat wcześniej znalazł w parku i przygarnął. Dokładnie mówiąc, do przygarnięcia psa namawia narratorkę jego trzecia żona, która nie lubi zwierząt i po śmierci męża oddała psa do psiego hotelu. I tak w niewielkim mieszkaniu na Manhattanie pojawia się Apollo. Piękny i bardzo smutny po śmierci swojego pana. Pies i człowiek rozpoczynają wspólne życie po stracie, swego rodzaju żałobę. Żeby było trudniej, główna bohaterka wynajmując kilka lat wcześniej mieszkanie, zobowiązała się do nietrzymania w domu zwierząt. Obecność Apolla przeszkadza niektórym sąsiadom i drażni właściciela budynku.
Relacja człowieka z psem również nie należy do łatwych. Autorka opisuje szczegółowo w jaki sposób zbliżają się do siebie. Chodzą na długie spacery. Po jakimś czasie zupełnie przypadkowo zauważa, że Apollo lubi słuchać jej głośnego czytania. Owo czytanie staje się swego rodzaju wspólnym rytuałem.
Autorka przywołuje przykłady literackie o związkach psów i ludzi. Wspomina wspólne chwile z nieżyjącym przyjacielem. Uważali się za przyjaciół. Raz jeden, dawno temu doszło między nimi do zbliżenia. Czy go kochała? Przez ostatnie lata rzadko się widywali. Utrzymywali bliskie, ale wirtualne kontakty. On żenił się trzykrotnie. W jej życiu przez ostatnie lata nie było mężczyzny …
Czy jest możliwa przyjaźń między kobietą i mężczyzną? Być może . . .
Bohaterka „Przyjaciela” dużo rozważa o roli pisarza we współczesnym świecie. Jaki wpływ mają na swoich czytelnikach? Czy rzeczywiście dają odpowiedź - jak żyć? Czego my, czytelnicy szukamy w książkach swoich ulubionych pisarzy? Wskazówek do życia? W swoim dzienniku mówi, jak trudna jest praca pisarza. Jakie ogromne obciążenie psychiczne wywołuje fakt, gdy własne przeżycia i doświadczenia stają się tematem powieści. Każdy, kto chce być pisarzem, powinien wypisać sobie na sztandarach słowo „samotność” – narratorka przypomina słowa Henrego Jamesa. I jeszcze przytoczony w książce cytat Czesława Miłosza: „ Kiedy w rodzinie rodzi się pisarz, rodzina jest skończona.”
Ze zmarłym przyjacielem sporo rozmawiali o pisaniu i pisarzach. Dogłębna znajomość literatury światowej, klarowny styl pisania, mnogość cytatów światowej sławy pisarzy i literackich dzieł, wciąga czytelników w rozważania.
Ważnym i wrażliwym wątkiem jest problem samobójców. Czy my, pozostający po ich śmierci powinniśmy im wybaczyć ? Czy starzenie i ograniczenie różnych możliwości jest usprawiedliwieniem samobójstwa? Odpowiedź na te pytania nie jest jednoznaczna. Każdy z nas, w zależności od życiowych doświadczeń, rozgrzeszy lub uniewinni samobójstwo.
Poruszanych w powieści wątków jest wiele. Ingrid Nunez jest mądrą kobietą i zmusza swoich czytelników do zwrócenia uwagi na swoje życie i życiowe doświadczenia …
To pierwsza książka tej autorki na polskim rynku wydawniczym. W 2018 roku została nagrodzona prestiżową National Book Award.
Czy tytułowy „Przyjaciel” jest zmarłym przyjacielem bohaterki powieści Nunez czy może psem Apollo, którego dostała w spadku po nim? Psem, który pomógł jej przetrwać żałobę i wygładził ostre kanty życia po stracie przyjaciela ...
Jednorazowa lektury „Przyjaciela” nie wystarczy. Warto do niej wracać, czytać i uzupełniać przytoczone literackie i filmowe wątki.