W środowe popołudnie 31 stycznia 2018 r. odbyło się uroczyste spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Okazją do świętowania były 10. urodziny klubu. Pierwsze spotkanie odbyło się 30 stycznia 2008 r. Wówczas dziewięciu uczestników rozmawiało na temat uhonorowanej nagrodą Nike powieści Wiesława Myśliwskiego pt. „Traktat o łuskaniu fasoli”. Podczas urodzinowego spotkania wszyscy mieli okazję przypomnieć sobie dziesięcioletnią historię klubu. Pomogła w tym prezentacja multimedialna, którą przygotowała moderator klubu. Klubowicze, oglądając slajdy, wspominali dyskusje o wspólnie przeczytanych książkach oraz niezapomniane spotkania autorskie.
Dyrektor biblioteki Hanna Szramka podziękowała moderatorowi Grażynie Zielińskiej - Woźnej za prowadzenie klubu. Były również podziękowania dla klubowiczów i upominki dla klubowiczów z 10-letnim stażem oraz podziękowania klubowiczów dla pani dyrektor i moderatora.
Klubowiczka Ewa Lachowska-Żarska przygotowała na jubileuszowe spotkanie wykład nt. liberatury - nowego zjawiska literackiego oraz wręczyła uczestnikom spotkania liberaturowe teksty.
Na jubileuszowe spotkanie przygotowano wystawę, na której zaprezentowano książki, które klubowicze przeczytali w latach 2008-2018.
Wydarzenie uczczono przy kawie i oczywiście przy urodzinowym torcie.
W ciągu 10 lat spotkaliśmy się 123 razy i przeczytaliśmy 123 książki. Spotkania odbywały się w sympatycznej, ożywionej atmosferze. Przekrój czytanych książek był przeróżny, były to zarówno książki ambitne jak i zwykłe „czytadełka”, reportaże, publikacje podróżnicze oraz biografie. Uczestnicy dyskutowali na temat przeczytanych książek, analizowali ich treść, dzielili się swoimi odczuciami. Opinie bywały różne, niekiedy czytana książka podoba się wszystkim klubowiczom, a niekiedy tylko kilku osobom. Miła atmosfera, inspirujące rozmowy o przeczytanych utworach, inne spojrzenie oraz możliwość usłyszenia opinii często odmiennej od własnej były najważniejszymi atutami spotkań.
Oprócz udziału w ożywionych dyskusjach na temat wspólnie przeczytanych książek, klubowicze mogli uczestniczyć w spotkaniach autorskich z pisarzami, podróżnikami, publicystami. Na przestrzeni tych dziesięciu lat gościliśmy: Izabelę Sowę, Irenę Matuszkiewicz, Łukasza Wierzbickiego, Szymona Hołownię, Martę Sztokfisz, Janusza Majewskiego, Romualda Koperskiego, Halinę Kunicką oraz Agnieszkę Kosińską.
Klubowicze mieli również możliwość uczestniczenia w warsztatach literackich. Pogłębili swoją wiedzę z literatury szwajcarskiej oraz współczesnej literatury polskiej, duńskiej i fińskiej. Szkolenia prowadzili: filolog, krytyk literacki i filmowy Rafał Grzenia, doktor Wydziału Polonistyki UJ Anna Marchewka, tłumaczka literatury szwedzkiej i duńskiej Elżbieta Frątczak-Nowotny oraz tłumaczka literatury skandynawskiej - Anna Kojro.
W 2016 r. przedstawiciele klubu uczestniczyli w niezwykłym wydarzeniu artystycznym jakim był „Literacki Woodstock” - Ogólnopolski Zlot Członków Dyskusyjnych Klubów Książki we Wrocławiu.
Obecnie do klubu należy 18 osób - prym wiodą panie, panów jest tylko dwóch. Spotkania odbywają się w ostatnią środę miesiąca.
Wspomnienia najstarszych stażem klubowiczów
Moja przygoda z DKK zaczęła się od przeczytania krótkiej wzmianki w gazecie, że taki klub rozpocznie działalność w Tucholi. Od razu udałam się do biblioteki, żeby zapytać, jakie trzeba spełnić warunki, żeby do klubu należeć. Okazało się, że trzeba wykazać się pasją czytania i dzielić z innymi czytelnikami spostrzeżeniami i doznaniami po lekturze konkretnej książki. Taka literacka zabawa, jest dla mnie przyjemnością do dziś.
Arleta Nowak
Z mojego pierwszego spotkania w DKK pamiętam, że uczestnicy rozmawiali o książce Doris Lessing, której nie przeczytałam wcześniej. O Klubie powiedziała mi i zaprosiła na spotkanie Arleta Nowak. Samo czytanie to swego rodzaju rozmowa czy obcowanie z autorem i już jest pięknie. A do tego dochodzą klubowe dyskusje, podczas których sama książka bywa tylko pretekstem do dalszych rozważań. Czy może być coś bardziej cennego w naszym zatomizowanym społeczeństwie od rozmowy z drugim człowiekiem? Z ręką na sercu odpowiadam: - Nie może być. I chociaż lubimy różną literaturę, mamy odmienne poglądy i priorytety to potrafimy ze sobą rozmawiać i szanujemy się nawzajem. Dlatego w ostatnią środę miesiąca jak na skrzydłach idę do naszej biblioteki na spotkanie DKK. Wspólnie przeczytaliśmy i przegadaliśmy wiele książek i spotkaliśmy się z wieloma autorami. Dużo się nauczyłam i poznałam ciekawych ludzi, których nazywam przyjaciółmi … od książki.
Hanna Szulwic
Do DKK przystąpiłem przypadkowo. W marcu 2008 r. będąc w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Tucholi spotkałem grupę osób siedzących przy stołach i o czymś rozmawiających. Z ciekawości zapytałem się co to za zebranie. Okazało się, że to spotkanie DKK. Byłem zdumiony, że taki klub funkcjonuje. Z doświadczenia wiem jak trudno jest znaleźć osoby, z którymi można wymieniać uwagi na temat książek. Będąc pod wrażeniem dyskusji przysiadłem się do tego grona. W maju 2008 r. zostałem stałym członkiem DKK. Ja interesuję się książkami naukowymi i popularnonaukowymi z różnych dziedzin. Do moich ulubionych pozycji należą: biografie, autobiografie i wspomnienia. Z powieściami miałem stosunkowo mały kontakt. Z literatury pięknej uwielbiam powieści historyczne. Dzięki członkowstwu w DKK zacząłem czytać również inne powieści. Moim zdaniem do najciekawszych spotkań należały te, na których omawialiśmy biografie, autobiografie, wspomnienia oraz powieści z kręgu literatury południowoamerykańskiej, fińskiej i duńskiej. Nas DKK jest bardzo ciekawy. Spotykają się osoby o różnych zainteresowaniach, a dyskusje są często ostre, ale zawsze utrzymane na wysokim poziomie.
Janusz W. Kuczma